Przychodnia dla Zwierząt

Nie leczmy lekami z reklam

Proszę Szanownych Państwa, za nami Zaduszki. Wspominaliśmy swoich bliskich i osoby publiczne. Bez nich trudniej nam żyć, ale żyć trzeba. Kilka słów chciałbym poświęcić osobie drobnej, filigr

anowej, która odeszła przedwcześnie w wieku 46 lat. Joanna Lidia Bronicka, artysta plastyk, fotografik, pedagog, nauczycielka plastyki. Pracowała głównie z dziećmi i młodzieżą nietuzinkowymi technikami. Wprowadzała spokój i pogodną atmosferę podczas zajęć, wyciszając agresję i osobiste problemy dzieciaków. Prace podopiecznych Joanny zdobywały uznanie i liczne nagrody w konkursach.

Oranżeria Pałacu w Jabłonnie raz w roku przeciągała tłumy. Jako osoba publiczna zachowywała ciszę i dystans. Zasłynęła cyklem prac "Świat w oczach dziecka". Wróćmy do rozważań na stosowaniem leków z telewizji u zwierząt. W poprzednim wydaniu NGP pisałem o paracetamolu. Jest jednym z leków przeciwbólowych. A my, Polacy, uwielbiamy łykać. Nie znam domu, w którego apteczce nie leżałyby reklamowane leki.

Dziś o ibuprofenie, niesterydowym leku przeciwbólowym, zalecanym u ludzi w bólach małego i średniego nasilenia, hamującym wydzielanie prostaglandyn, substancji odpowiedzialnych za stany zapalne i ból.

Prostaglandyny określane są mianem mediatorów zapalenia. Z ciekawych wskazań do stosowania ibuprofenu jest zamykanie przetrwałego przewodu tętniczego u dzieci - wcześniaków. Zamiast skomplikowanej operacji serca stosuje się wlew dożylny i załatwione.

Ibuprofen jest metabolizowany w wątrobie i wydalany przez nerki. W ulotce załączonej do preparatu znajdziecie Państwo informacje o działaniach ubocznych. Proszę je w miarę swoich możliwości zapamiętać.

Odczyny skórne, uszkodzenie nerek i wątroby, zaburzenia krzepliwości do skazy krwotocznej włącznie, owrzodzenie żołądka i jelit, perforacje przewodu pokarmowego.

W praktyce oznacza to, że każdym niesterydowym lekiem przeciwbólowym jesteśmy w stanie zabić własne zwierzę, powodując krwotok lub dziurę w przewodzie pokarmowym NAWET PO JEDNORAZOWYM PODANIU. Częstym błędem jest podawanie całych tabletek kotom lub malutkim psiakom.

Dlaczego tak się dzieje? Ano dlatego, że profil enzymatyczny wątroby odpowiedzialnej za usuwanie leku z organizmu jest inny niż profil enzymatyczny wątroby człowieka.

Wiele lat temu byłem świadkiem ostrego krwotoku u fox-terriera po jednorazowym podaniu preparatu o nazwie Felden. Zwierzęcia nie udało się uratować. Zespół lekarzy grochowskiej kliniki był w szoku nad gwałtownością działań niepożądanych tej grupy leków. Drugi przypadek to zastosowanie Voltarenu w postaci iniekcji u rottweilera. Zastrzyk zrobił w dobrej wierze wybitny kardiolog i pediatra. Zanim przyjechałem, zwierzak był martwy.

Podane przykłady śmierci zwierząt w moim zamierzeniu nie są po to, aby straszyć i demonizować, ale po to, abyście nabyli, Szanowni Państwo, nawyk konsultacji ze swoim lekarzem weterynarii przed sięgnięciem po specyfiki ze swojej apteczki. Nasza medycyna posiada leki o relatywnie niskiej toksyczności u zwierzaków.

Oczywiście, mają działania uboczne, ale nie na tyle duże, aby po jednej czy kilku dawkach zamiast pomóc szkodziły zwierzakom.

Za nami Zaduszki. Oprócz nieocenionych ludzi odeszły od nas nieocenione zwierzęta. Pamiętajmy o jednych i drugich jak najlepiej.


Przychodnia dla Zwierząt
lek. wet. Zygmunt Kosacki
5299