Arty�ci z prawego brzegu
Edyta Marczy�ska i jej obrazy na szkle Urzeczona sztuk� podhala�skich artyst�w postanowi�a uwieczni� na szkle gin�ce polskie tradycje i obyczaje �wi�teczne. Maluje z potrzeby serca. Inspiracj� s� dla niej mazowieckie krajobrazy, przyroda i ludzie �yj�cy w naturalnym rytmie nast�puj�cych po sobie czterech p�r roku. Edyta Marczy�ska, mieszkanka Bia�o��ki, na kruchym materiale, jakim jest szk�o, utrwala wyniesione z rodzinnego domu umi�owanie tradycji. Malarstwo na szkle nie jest w Polsce bardzo popularne. Wywodzi si� z folkloru g�ralskiego i jeszcze niedawno, poza Podhalem, nie by�o znane. Jak to si� sta�o, �e zaj�a si� Pani t� form� wypowiedzi artystycznej? Czy na Pani zainteresowania plastyczne wp�yw mia�y jakie� tradycje rodzinne, kierunek studi�w, czy te� by�a to kwestia przypadku? Moja pasja malowania na szkle nie jest zwi�zana ani z wykszta�ceniem ani z tradycjami rodzinnymi. Nie by�o w rodzinie malarza. Rodzicom zale�a�o na tym, abym zdoby�a "normalny", dobry zaw�d, aczkolwiek mimochodem rozbudzili we mnie zainteresowania artystyczne. Mama od najm�odszych lat wprowadza�a mnie w �wiat literatury i teatru. Tata, niezwykle uzdolniony manualnie, by� te� w m�odo�ci zwi�zany z muzyk�. Nie mog� nie wspomnie� tu o mojej 90-letniej w tej chwili babci, kt�rej pasj� by�o szycie. Szy�a cude�ka. Potrafi�a wyczarowa� ze szmatek najmodniejsz� kreacj�. Babcia po�wi�ca�a mi du�o czasu, wi�c uczestniczy�am w tym jej artystycznym krawiectwie. Tak wi�c na pewno moje zainteresowania wzi�y si� w du�ej mierze z rodzinnych pasji. Ale to w�a�ciwie przypadek zrz�dzi�, �e te pasje w sobie odkry�am. Kiedy� pojechali�my z m�em na Sylwestra do Zakopanego i tam zetkn�am si� po raz pierwszy z malarstwem na szkle podhala�skich artyst�w. Te obrazy zrobi�y na mnie tak niesamowite wra�enie, �e postanowi�am sama spr�bowa�. Pomy�la�am - namaluj� jeden obraz i zobacz�, jak mi to wyjdzie. Okaza�o si�, �e sprawia mi to wielk� przyjemno��. Tak to si� zacz�o. W miar� malowania odkry�am, �e obrazy na szkle maj� specyficzny przekaz, g��bi�, a poza tym jest w nich jaka� lekko��. Sam materia� - szk�o - sprawia takie wra�enie, a do tego farby w tak lekki spos�b rozprowadzaj� si� po szklanej tafli. Naprawd�, to fantastyczne do�wiadczenie. Jak powstaje obraz na szkle? Jakie metody stosuje artysta tworz�cy taki obraz? Istniej� dwie metody malowania na szkle: pierwsza - szk�o maluje si� po wierzchu i druga - szk�o maluje si� od wewn�trznej strony, wtedy obraz malowany jest w lustrzanym odbiciu. Tak w�a�nie malowali g�rale podhala�scy. Ja r�wnie� maluj� t� drug�, tradycyjn� metod� - od wewn�trznej strony. Jest to bardzo trudne, wymaga niesamowitej precyzji i wyobra�ni, trzeba pami�ta�, �e dany obiekt nale�y namalowa� odwrotnie. Takie umiej�tno�ci przychodz� jednak z czasem. Warto spr�bowa�, bo efekt jest bardzo ciekawy. �eby obraz na szkle m�g� powsta�, musi powsta� do niego projekt, wed�ug kt�rego nast�pnie si� maluje. Kolejno�� przy malowaniu na szkle jest zupe�nie odwrotna od tej, jak� stosuje si� przy malowaniu na p��tnie, czy na jakimkolwiek innym materiale. Tu wszystko robi si� od ko�ca do pocz�tku, a wi�c najpierw cieniowania, czyli wszystko to, co wida� na pierwszym planie, nast�pnie kolejne warstwy, a na ko�cu t�o. Przyk�adowo, maluj�c na p��tnie, malarz najpierw maluje t�o, a p�niej nak�ada dalsze warstwy i cieniowania. U mnie jest odwrotnie. W tej chwili nie sprawia mi to �adnej trudno�ci, ale pocz�tki bywa�y r�ne. Pope�nia�am b��dy, co by�o nieuniknione, zw�aszcza, �e jestem samoukiem. Przygl�da�am si� obrazom artyst�w tej miary, co Ewelina P�ksowa, i dosz�am do obecnej wprawy metod� pr�b i b��d�w. By�o mi o tyle �atwiej, �e ta forma malarska bardzo mi si� spodoba�a i szybko si� uczy�am. Teraz maluj�c obraz - odpoczywam. To pasja mojego �ycia. Czy taki odwrotny cykl malowania wymaga specjalnych przybor�w malarskich, to znaczy jakich farb i p�dzli u�ywa artysta maluj�cy na szkle, i czy rodzaj szk�a ma znaczenie? Je�li chodzi o szk�o, to jest tu ca�kowita dowolno��. Wiadomo, �e im grubsze, tym obraz jest trwalszy. Farb te� mo�na u�ywa� r�nych. Mog� to by� farby akrylowe, mo�e by� tempera, albo specjalne farby witra�owe. Lekko po�yskuj�ce farby witra�owe, pi�knie i leciutko rozprowadzaj�ce si� po szkle, dodaj� obrazowi g��bi. Szczeg�lnie warto je stosowa� do takich form, kt�re wiesza si� np. w oknie i ogl�da pod �wiat�o. Do malowania na szkle u�ywa si� specjalnych p�dzelk�w z w�osia naturalnego lub ze sztucznego tworzywa, dobieranych do rodzaju farb. Kszta�ty p�dzli s� r�ne: cieniutkie, okr�g�e lub p�askie. Stworzy�a Pani cykl obraz�w przedstawiaj�cych polskie �wi�ta i obyczaje. Dwa z nich, "Popielec" i "Matki Boskiej Gromnicznej" publikowali�my ju� na �amach naszej gazety. Jaka by�a geneza tego cyklu? Pochodz� z domu, w kt�rym wielk� wag� przywi�zywano do �wi�t i zawsze przestrzegano zwi�zanych z nimi obyczaj�w. Wielu rzeczy nauczy�a mnie babcia, cz�� przekazali mi rodzice. To poszanowanie tradycji i obyczaj�w, wyniesione z domu rodzinnego zawsze we mnie tkwi�o. Pocz�tkowo malowa�am pejza�e. W pewnym momencie pomy�la�am, �e dobrze by by�o, aby moje obrazy mia�y w sobie wi�cej tre�ci, przekazywa�y jakie� warto�ci. Tak zrodzi� si� pomys� namalowania cyklu obraz�w o polskich tradycjach i obyczajach, opieraj�cy si� na zasadzie zmieniaj�cych si� p�r roku. Tak mnie ten projekt zafascynowa�, �e ca�a seria powsta�a w ci�gu jednego roku. Pierwszym obrazem z tego cyklu by�a "Cudowna Noc �wi�toja�ska". Dalej sz�am zgodnie z porami roku. Na moich obrazach przedstawi�am nie tylko najbardziej znane �wi�ta, jak Bo�e Narodzenie czy Wielkanoc, ale r�wnie� w�a�ciwie ju� zapomniane obyczaje zwi�zane z dniem �wi�tej Agaty, czy obchody �wi�tego Rocha. Podobnie ma�o kto dzi� pami�ta o "Adwentowych ligawkach", obyczaju z Podlasia, polegaj�cym na obwieszczaniu pocz�tku adwentu poprzez tr�bienie na d�ugich drewnianych tr�bach zwanych ligawami. Obraz zwi�zany z Zielonymi �wi�tkami nosi tytu� "Wodzenie Rodusia" i przedstawia prawie nieistniej�cy ju� zwyczaj, spotykany dawniej m.in. na Podlasiu i Kujawach, czyli zabaw� ludow�, podczas kt�rej pasterze obchodzili domostwa z pi�knym wo�em lub koniem, przybranym w wie�ce z kwiat�w. Dzie� �w. Agaty przypada 5 lutego, zaraz po �wi�cie Matki Boskiej Gromnicznej. W ko�ciele �wi�ci si� wtedy wod�, chleb i s�l. Ja przedstawi�am zwyczaj stosowany niegdy� na Kaszubach i Pomorzu. Podczas sztormu ludzie wychodzili na brzeg morza. Niewiasty rzuca�y do wody po�wi�con� s�l i chleb, aby uspokoi� fale, dzi�ki czemu rybacy mogli bezpiecznie wr�ci� do domu. Tworz�c ten cykl obraz�w chcia�am zebra� gin�ce zwyczaje i ocali� je od zapomnienia. Motywy ludowe splataj� si� tu z motywami religijnymi, bo nasza kultura zwi�zana jest z religi�. Wszystko, co jest na obrazach jest odzwierciedleniem mojej duchowo�ci. Czy uprawia Pani jeszcze inne formy malarstwa? Poza obrazami maluj� te� inne formy szklane, jak �wieczniki, butelki - wszystko, co ma ciekawy kszta�t i przypadnie mi akurat do gustu. Maluj� te� na drewnie, kt�re cho� trudne do malowania, jest wdzi�cznym materia�em. Lubi� te� akwarele. Jednak zdecydowanie najlepsz� form� jest dla mnie szk�o i 99% czasu po�wi�cam malowaniu obraz�w na szkle. Spotykaj�c si� z zainteresowaniem malarstwem na szkle czy my�la�a Pani o przekazywaniu swoich do�wiadcze� innym? Du�o os�b pyta�o mnie o technik� malowania na szkle i to naprowadzi�o mnie na taki pomys�, �eby zaj�� si� propagowaniem tej formy artystycznej i stworzy� autorskie warsztaty malowania na szkle w oparciu o tradycje i obyczaje ludowe. Chodzi mi o to, aby przy okazji nauki unikatowej techniki malarskiej mo�na si� by�o czego� dowiedzie� o polskiej kulturze. Widz�c do�� du�e zainteresowanie, my�l� o zorganizowaniu tych zaj�� w bardzo szerokiej formie. My�la�am o warsztatach dla dzieci, bo bardzo lubi� kontakt z dzie�mi, ale r�wnie� dla m�odzie�y i doros�ych, w�a�ciwie dla os�b w ka�dym wieku, poniewa� w ka�dym wieku mo�na zacz�� malowa� na szkle. Mog�yby to by� zaj�cia tak�e dla grup zorganizowanych. Projekt jest w fazie organizacji, ale chc� wprowadzi� go w �ycie jeszcze w tym roku. Dlatego wszystkich zainteresowanych zapraszam na stron� internetow�: www.obrazynaszkle.com.pl
rozmawia�a Joanna Kiwilszo
|