Rada wielu

I most, i kładka: PO-LIDy do roboty!

Praski samorząd dzielnicowy kompromituje się w tej kadencji coraz bardziej. Od czasu puczu dokonanego przez Hannę Gronkiewicz – Waltz i wprowadzenia komisarza, radnym wpadają do głów coraz głupsze pomysły. Ostatnio zaprotestowali przeciwko budowie mostu przez Wisłę.

Słusznie skarciły praskich radnych gazety. Most jest potrzebny wszystkim warszawiakom!

I to nie jeden, powinniśmy wszyscy zakasać rękawy i doprowadzić do wybudowania co najmniej 4 mostów w ciągu najbliższych 8 lat. Jest to możliwe i finansowo, i logistycznie, ale radni musieliby zmusić Panią Prezydent, by wzięła się wreszcie do pracy.

Radni dzielnicy uchwalili, że od mostu jest lepsza piesza kładka. Ale są to dwie, zupełnie oddzielne sprawy. Kiedy podczas komisji ds. Euro 2012 walczyłem o wybudowanie przed mistrzostwami pieszej kładki prowadzącej ze Starego Miasta do ZOO i w pobliże Stadionu Narodowego, żaden radny PO ani LiD mnie nie poparł. Tymczasem prezes Narodowego Centrum Sportu potwierdził moje obawy. Jeżeli decyzja o budowie kładki nie zapadnie w tym roku, kładka nie powstanie nigdy.

Łatwo jest radnym koalicji bić polityczną pianę. Trudniej zrobić coś dla mieszkańców. Trzeba by wtedy przestać opowiadać kłamliwe bajeczki o złym PiS i zacząć wypełniać własne obowiązki.

Podobnie sprawa ma się ze Szpitalem Praskim. PO i SLD głośną krzyczą, że trzeba ratować tę placówkę. Ale nie zamierzają przegłosować żadnej uchwały w tej sprawie, bo nie chce tego ich Pani Prezydent. Tylko PiS zbiera podpisy mieszkańców i organizuje sprzeciw wobec skandalicznych decyzji Ratusza.

Mieszkańcy stolicy szybko poznają się na tym oszustwie. Skoro koalicja ma realną władzę, to może uratować Szpital Praski, może wybudować i most, i kładkę, może nie likwidować przedszkoli. Drogie koleżanki i koledzy, przestańcie wreszcie mówić i weźcie się do roboty!


Maciej Maciejowski
Radny Rady Warszawy
www.maciejowski.pl

3939