Ch�odnym okiem

Remont niepolityczny

Przez kilka ostatnich dni funkcjonowa�em poza moim normalnym obiegiem medialnym, do kt�rego zaliczam nie tylko codzienny przegl�d centralnych dziennik�w b�d� w realu, b�d� w internecie, lecz tak�e codzienn� porcj� informacji zar�wno z kana��w publicznej jak i prywatnych telewizji. Pow�d banalny - w�a�nie jako mieszka�cy wsp�lnoty mieszkaniowej zafundowali�my sobie remont, zlecaj�c wymian� instalacji centralnego ogrzewania. Remont jak ma�a przeprowadzka - zabezpieczy�, zapakowa�, odpakowa�, posprz�ta� - zamieszanie przy tym ogromne. Podstawowa jednak tego typu przedsi�wzi�cia zaleta - opr�cz oczywi�ci przysz�ych korzy�ci ciepe�ka w mieszkaniu - to systematyczne uprz�tni�cie rzeczy, kiedy� niezwykle potrzebnych oraz papier�w, kt�re zalegaj� wszystkie domowe segregatory. Wad� jest jednak odci�cie od medialnego �wiata. Telewizor szczelnie przed kurzem schowany podobnie jak laptop, a �ycie polityczne posuwa si� do przodu, co ja m�wi�! ono biegnie, leci, p�dzi.

Po otwarciu poczty elektronicznej ponad sto maili. Wiele os�b mi o czym� przypomina i zach�ca. Chwal� i krytykuj� - normalka. W��czam telewizor - kampania wyborcza trwa. Po raz pierwszy od wielu lat ta kampania przechodzi jakby obok mnie. Mniej ni� przedtem �ledz� sonda�e i obserwuj� polityk�w w mediach. Oczywi�cie nie ma co ukrywa�, �e mam w tych wyborach swojego faworyta, jest nim obecny na tej stronie Sebastian Wierzbicki i nie musz� si� wysila�. Lecz, jak s�dz�, szybko nadrobi� zaleg�o�ci. W��czam telewizor - a tu Giertych robi za Katona. Prezydent Kaczy�ski agituje w imieniu PiS nie gorzej ni� jego brat bli�niak. Radio Maryja og�osi�o "przetarg" na poparcie. Palikotowi media zaczynaj� zagl�da� do kieszeni. SLD i PSL oraz mniejsi uczestnicy zmaga� pr�buj� przebi� si� przez polityczne tuzy. Temu maj� s�u�y� audycje komitet�w wyborczych. Wyst�pienia niekt�rych kandydat�w s� czasami lepsze ni� kabaret. Przedwyborcza normalka. Czas ko�czy� wynurzenia i ponownie zabezpieczy� komputer. Jutro ostatnie wej�cie ekip. Ca�kiem sprawnie im to idzie. Harmonogram to harmonogram, oby tak zawsze i wsz�dzie.


Ireneusz Tondera
radny Dzielnicy Praga P�noc
Sojusz Lewicy Demokratycznej
ireneusztondera@aster.pl
4352