Rada wielu

Remanent

Wybór tematu felietonu nie jest łatwy, dwa tygodnie zawsze bowiem obfitują w warte wzmianki wydarzenia. Często rezygnuję z opisania ważnych spraw, które nie są już "newsem" lub wielu spraw aktualnych, jeżeli są ważniejsze problemy. Dlatego, co jakiś czas, potrzebny jest remanent.

Pierwsza sprawa to warszawskie wątki afery hazardowej. Na mój wniosek Rada Warszawy wysłuchała informacji Prezydent Warszawy na ten temat. Nie udało się ustalić, co i z kim załatwiał Rosół w Ratuszu. Jednak dla wyjaśnienia całej sprawy ważne jest, że kalendarium dyrektora stołecznego Biura Architektury nie zgadza się z kalendarium Mira. Zapytany o to przeze mnie dyrektor Mikos stwierdził, że "każdy powinien wytłumaczyć się ze swojego kalendarium". Notabene, pracując jako dyrektor gabinetu politycznego Mariusza Błaszczaka w Kancelarii Premiera poznałem śp. Grzegorza Michniewicza. Czy jego śmierć ma związek z tuszowaniem afery hazardowej (jako pełnomocnik ds. ochrony informacji niejawnych mógł znać źródło przecieku)? Od czasów "wypadku" Pańki, "ataku serca" Falzmana, zabójstwa Papały do epidemii samobójstw pod rządami Tuska nic się w Polsce nie zmienia.

Druga sprawa to śnieg. Nie taki, od którego Drzewiecki ma ksywkę "Biały Nos", tylko zwyczajny. Będąc niedawno gościem Radia Maryja i TV Trwam widziałem, spacerując po tamtejszej starówce, wywożenie śniegu z centrum Torunia. W Warszawie śnieg zalega na chodnikach i miejscach parkingowych w malowniczych zaspach. HGW fundująca nam hojnie koncerty Dody i lampki wzdłuż ulic za 4 bańki, twierdzi, że nie ma pieniędzy na jego wywiezienie. Nasz projekt uchwały, aby chociaż zwolnić kierowców z opłat za parkowanie w Centrum został odrzucony przez koalicję PO/SLD. Za co płacimy, skoro nie ma miejsc parkingowych?

Trzecia sprawa to kultura. Teatry warszawskie otrzymają w tym roku znacznie okrojone budżety. Środki przeznaczane są na rozrywkę masową - igrzyska dla elektoratu. Huczne wydarzenia w roku wyborczym. Na kulturę wysoką, dla wymagającego widza, nie ma pieniędzy. Młodzieży i dzieciom nie będziemy proponowali podnoszenia swojego poziomu mentalnego. Damy im bilety na Dodę. I piwo na meczach. Tak wychowamy nowe pokolenie wyborców Platformy. W końcu PO ma 97% poparcia w więzieniach... noblesse oblige.


Maciej Maciejowski
Radny Rady Warszawy
www.maciejowski.pl

4311