Kto pyta - nie b��dzi

Bazarek przy ul. �mielowskiej i �wiatowida

Bazarki na Bia�o��ce od dawna funkcjonuj� i ciesz� si� sympati� mieszka�c�w. Po wej�ciu do Polski du�ych sieci handlowych czasy sta�y si� ci�sze. Niemniej jednak mieszka�cy Bia�o��ki wci�� ch�tnie id� z koszykiem na pobliski bazarek. Sam jako dziecko je�dzi�em rowerem po zakupy na jeden z nich.

Podczas poprzedniej sesji Rady Warszawy, zanim si� jeszcze zacz�a, spotka�em si� z mieszka�cem Bia�o��ki. Przyszed� on zaniepokojony sytuacj� os�b handluj�cych na bazarku przy ul. �mielowskiej i �wiatowida w sektorze przy ul. �mielowskiej. W tym miejscu planowana jest trasa linii tramwajowej. Protesty mieszka�c�w w ko�cowym przebiegu tej trasy, ��daj�cy jej zmiany, op�niaj� realizacj�. Przez ten czas handluj�cy na bazarku chcieli m�c jeszcze prowadzi� swoj� dzia�alno��. Pami�tajmy, �e wiosna i okres przed�wi�teczny to najlepszy dla nich czas. Dlatego zosta�em poproszony, aby postara� si� o zmian� decyzji i odroczenie jej do czasu rozpocz�cia realizacji inwestycji. W tym miejscu chcia�bym podzi�kowa� handluj�cym za wspania�� i godn� postaw� pe�n� zrozumienia dla niezb�dnych inwestycji na tym terenie. Chodzi�o o ludzk� spraw� - je�li nie trzeba jeszcze likwidowa� dzia�alno�ci, to warto umo�liwi� jej prowadzenie jak najd�u�ej. Sprawa rozs�dna i w 100% zrozumia�a. Dla w�adz miasta tak�e. Uda�o si� przekona� do tego pomys�u zar�wno urz�dnik�w w mie�cie, jak i w�adze dzielnicy Bia�o��ka bardzo szybko - praktycznie w jeden dzie� mieli�my gotow� decyzj� w tej sprawie. Jakie by�o wi�c moje zdziwienie, kiedy um�wiony na spotkanie z handluj�cymi na bazarze przy ul. �mielowskiej i �wiatowida, przyjecha�em i ujrza�em rozbierane pawilony! Nie rozumia�em, co si� tu wydarzy�o. Decyzja jest, sprawa za�atwiona pomy�la�em. Tymczasem, jak si� okaza�o z rozm�w na bazarku, firma administruj�ca i w�a�ciciel terenu podj�� decyzj� o rozbi�rce, nie czekaj�c na wynik rozm�w. Sami handluj�cy dziwili si�, �e szefowie sp�ki nadgorliwie i pochopnie podj�li takie decyzje. Tym bardziej, �e stoj�ca obok myjnia samoobs�ugowa przez kolejne 3 miesi�ce prowadzi� b�dzie swoj� dzia�alno��, korzystaj�c z wypracowanego przeze mnie rozwi�zania. Poczu�em si� rozczarowany, ale nie sk�adam broni tak �atwo. Sytuacja ta ka�e mi zainteresowa� si� sprawami bazark�w na Bia�o��ce, usprawnieniem ich funkcjonowania. Cz�� os�b straci�o �r�d�o utrzymania. Niekt�rzy zapewne znajd� kilka wolnych miejsc na innych bazarach w naszej dzielnicy, ale dla cz�ci mo�e ich zabrakn��. W interesie Bia�o��ki i mieszka�c�w jest, by ci przedsi�biorcy zostali u nas i tu handlowali.


Dariusz Dolczewski
4347