Od biomasy do kompostu - komentarz do komentarza

Muszę odnieść się do materiału (zamieszczonego w poprzednim wydaniu NGP, przyp. red.) dotyczącego kompostowania i zwrócić uwagę na pewne istotne sprawy. Po pierwsze, kompostowanie to proces odzysku odpadów, zgodnie z ustawą o odpadach oznaczany jako R3, jeżeli w procesie kompostowania nie powstaje kompost spełniający wymagań dla nawozów, czy też środków wspomagających uprawę roślin to wówczas mamy do czynienia z unieszkodliwianiem odpadów, a to już nie kompostowanie tylko proces unieszkodliwiania D8 - obróbka biologiczna. Nie są znane mi sytuacje, kiedy temperatura mieszaniny kompostowej osiągałaby ponad 700oC, raczej 70oC. Ogólnie w przypadku kompostowania, które w tym artykule jest często używane także w kontekście stabilizacji frakcji organicznej pochodzenia komunalnego w procesie MBP, temperatura z zakresu termofilnego jest konieczna, jednak w ograniczonym czasie. Wysokie temperatury służą higienizacji materiału, natomiast samo dojrzewanie powinno odbywać się w zakresie temperatur mezofilnych. Zatem nie mogę zgodzić się ze stwierdzeniem, że proces ten powinien być prowadzony w temp. powyżej 50oC. Należy zwrócić uwagę, że bakterie aerobowe z grupy Actinomyces, prowadzące rozkład polimerów, nie tolerują temperatury wyższej niż 50-55oC. Mikroorganizmy obumierają i proces zostaje zaprzestany.

Kompostowanie jest procesem tlenowym i tym różni się od fermentacji - procesu mającego miejsce w warunkach beztlenowych. Tymczasem w artykule możemy wyczytać Napędem tych beztlenowych procesów są miliardy mikroorganizmów. Uważam, że ktoś kto nie posiada wystarczającej wiedzy mógłby wyciągnąć błędne wnioski, chociażby z powody takich stwierdzeń - Najlepszą jakość kompostu uzyskuje się w tych zakładach, które przesiewają na wstępnym etapie odpady niebezpieczne np. baterie, opakowania metalowe po chemii budowlanej i środkach ochrony roślin i unikają intensywnego rozdrabniania materiału. Otóż w zakładach, gdzie materiałem wsadowym jest wydzielona mechanicznie frakcja organiczna pochodzenia komunalnego nigdy nie wyprodukuje się kompostu, a jedynie odpad!!! Ponadto kompostowanie jest o wiele bardziej złożonym zagadnieniem, na którego efekty mają wpływ jeszcze inne czynniki, o których w artykule nie ma mowy. Nie będę komentował całej treści artykułu, ponieważ czas mi na to nie pozwala. Przesyłam link do artykułu własnego autorstwa, w nieco szerszym zakresie opisującego uwarunkowania procesu kompostowania: http://www.ekologia-info.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=279&Itemid=177

Pozdrawiam
Bogdan Pasko

--------------

Pragnę w kilku zdaniach odnieść się do powyższego komentarza do mojego tekstu "Od biomasy do kompostu", zamieszczonego w poprzednim wydaniu NGP. Wydawało mi się, że w dość jasny sposób przytoczyłam - za specjalistami - klasyfikację poszczególnych faz procesów zachodzących podczas kompostowania. Nigdzie nie napisałam, że wysokie temperatury są generowane w biomasie przez długi czas i wyraźnie zaznaczyłam, cytuję - Druga faza nosi miano kompostowania mezofilnego, inaczej nazywanego fazą dojrzewania. Na tym etapie fermentacja biomasy przebiega w temperaturach od 25 do 37oC. I w innym miejscu, odnosząc się do klasyfikacji czterofazowej napisałam - (...) zaś w czwartej (fazie, przyp. red.) następuje dojrzewanie kompostu przy systematycznym, trwającym nawet kilka miesięcy spadku temperatury. Jeśli chodzi o owe nieszczęsne 700oC, to biję się w piersi: popełniłam błąd pisarski. Oczywiście, moim zamierzeniem było podanie wartości 70oC.

Jeśli chodzi o kompostowanie, to mam świadomość, że jest to proces wymagający obecności tlenu. To stwierdzenie pojawiło się w moim tekście kilkakrotnie. Po raz pierwszy kiedy podawałam definicję kompostowania: kompostowanie oznacza autotermiczny (przebiegający bez użycia zewnętrznego źródła ciepła - przyp. red) i termofilny (w temperaturze od 50oC) rozkład biologiczny selektywnie zebranych bioodpadów, w obecności tlenu i w kontrolowanych warunkach, dokonywany przez mikro- i makroorganizmy, zaś ostatecznym celem procesu jest powstanie kompostu, inaczej zwanego humusem. Tej świadomości dałam jeszcze wyraz wielokrotnie, kiedy pisałam o konieczności napowietrzania biomasy. Jeśli to nie było jasne, bardzo przepraszam czytelników.

I jeszcze kilka uwag. Moje teksty dotyczące zagospodarowywania odpadów komunalnych - siłą rzeczy - są napisane na dość wysokim stopniu ogólności. Nie aspirują do miana rozpraw naukowych. Moim zamierzeniem jest popularyzacja podstawowej wiedzy z tej dziedziny, przy czym opieram się na opiniach specjalistów. Wychodzę z założenia, że osoby zainteresowane pogłębieniem swojej wiedzy znajdą teksty naukowe, choćby w internecie. Myślę, że bardzo rozwijający tę wiedzę, będzie m.in. tekst Bogdana Pasko "Kompostowanie sposobem na ograniczenie ilości składowanych odpadów" na stronie www.ekologia-info.pl.


Elżbieta Gutowska
6744