Patroni ulic

Ksiądz Ignacy Kłopotowski

Proces beatyfikacyjny Sługi Bożego ks. Ignacego Kłopotowskiego rozpoczął się w 1988 roku. Dzieło tego niezwykłego człowieka i wspaniałego kapłana przetrwało do współczesności. Ksiądz Kłopotowski z pewnością zasługuje na znalezienie się w gronie błogosławionych. Ci, którzy o to zabiegają wierzą, że nierychliwy, ale sprawiedliwy Bóg wyniesie go na ołtarze.

Sługa Boży ks. Ignacy Kłopotowski urodził się 20 lipca 1866 r. we wsi Korzeniówka. Wychowywał się w religijnej i patriotycznej rodzinie. Edukację rozpoczął w gimnazjum klasycznym w Siedlcach, następnie kształcił się w seminarium duchownym w Lublinie i w Akademii Duchownej w Petersburgu. 5 lipca 1891 roku w katedrze lubelskiej przyjął święcenia kapłańskie. Jako człowiek wielkiej wiary i modlitwy takim też był kapłanem - kochającym Boga, oddanym ludziom, wiernym modlitwie, czczącym Eucharystię i Matkę Bożą. Wrażliwość na potrzeby innych nie mogła pozostawić go obojętnym na ogrom biedy i zacofania, z jakimi stykał się podczas swojej pracy duszpasterskiej. Ignacy Kłopotowski stworzył w 1893 roku Lubelski Dom Zarobkowy, w którym bezdomni pracowali w warsztatach, zarabiając na utrzymanie i mieszkanie. W Przytułku św. Antoniego mogły się schronić - jak to się wówczas mówiło - kobiety upadłe. Z inicjatywy ks. Kłopotowskiego powstawały liczne domy opieki dla ludzi starych i sierocińce. W swojej działalności charytatywnej mógł liczyć na wsparcie bogatych ziemian. Dzięki tej pomocy w podlubelskich wsiach udało się powołać do życia sieć tzw. ochronek i szkół rzemieślniczych. W Lublinie i Warszawie zbudowano wiele domów noclegowych.

Jeśli brakowało środków na jakieś przedsięwzięcie, Ignacy Kłopotowski sam kwestował na ulicach Lublina. Zdawał sobie sprawę, że zaspokojenie egzystencjalnych potrzeb to nie wszystko. Już jako młody kapłan redagował pisane przystępnym językiem broszurki skierowane do najbiedniejszych. Przez lata jego działalności uzbierało się tych broszurek 8 mln egzemplarzy!

Redagował i wydawał dziennik Polak-Katolik, tygodnik Posiew, miesięczniki - Dobra Służąca, Kółko Różańcowe, Głos Kapłański, Anioł Stróż. Wznowił też wydawanie Przeglądu Katolickiego. Bezkompromisowo prezentował różnice między złą i dobrą prasą, dostrzegając wielką siłę słowa drukowanego. Jego publikacje były na wskroś przeniknięte nauką społeczną Kościoła, propagowały chrześcijański model człowieka i obywatela, wpajały podstawowe prawdy wiary i chrześcijańską moralność. W 1908 r. za zgodą władz kościelnych przeniósł się do Warszawy.

Pięć lat później przy Krakowskim Przedmieściu powstał Dom Prasy Katolickiej z drukarnią, wydawnictwem, licznymi redakcjami i księgarnią. Bez odrobiny przesady można powiedzieć, że ks. Kłopotowski stworzył bodaj pierwszy katolicki koncern medialny. W 1913 r. został mianowany wikariuszem w kościele św. Anny, rok później rektorem filialnego kościoła podominikańskiego przy Freta. Przy kościele św. Jacka założył tanią kuchnię i zakład dla sierot i starców, którymi opiekowały się siostry Szarytki. W 1919 r. został proboszczem parafii Matki Bożej Loretańskiej przy kościele św. Floriana i jednocześnie dziekanem praskim. W stworzonym przez Ignacego Kłopotowskiego domu noclegowym bezdomnymi zajmowały się siostry Albertynki sprowadzone przez niego z Krakowa. Jego dziełem była budowa nowej plebanii i domu parafialnego przy kościele św. Floriana.

W tym czasie powstało również najtrwalsze dzieło ks. Kłopotowskiego - Stowarzyszenie Sióstr Loretanek. Powołanie do życia tego zakonu było swoistym wotum dla Matki Bożej za doznaną łaskę uzdrowienia - Ignacemu Kłopotowskiemu groziła amputacja nogi. W zakupionych halach po dawnej fabryce firanek i koronek przy Namiestnikowskiej (Sierakowskiego) powstały - dom sióstr Loretanek i drukarnia. Dziś dom generalny zakonnic mieści się przy Kłopotowskiego 18. Ignacy Kłopotowski powierzył siostrom Loretankom misję apostolstwa słowa drukowanego. Angażował również zakonnice do rozlicznych prac parafialnych i przedsięwzięć charytatywnych. Współczesne Loretanki prowadzą drukarnie i wydawnictwa - to ich zasadniczy charyzmat. Otrzymały również misję podążania wszędzie tam, gdzie Bóg jest najbardziej potrzebny. Loretanki opiekują się chorymi i cierpiącymi, dziećmi i młodzieżą, sierotami. Mówi się o nich, że niosą pomoc tym, którzy cierpią na głód chleba i miłości. Symbolem ich misji, tego swoistego apostolskiego pogotowia stał się krzyżyk na welonie. Są niezwykle aktywne - pracują w parafiach jako zakrystianki i kancelistki, jako wychowawczynie w przedszkolach, jako dziennikarki w katolickich mediach. Mówiąc krótko, są otwarte na wyzwania współczesności.

Ks. Ignacy Kłopotowski w 1928 r. zakupił dla potrzeb zakonu położone niedaleko Wyszkowa majątki Zenówka i Osówka. Dokonał urzędowej zmiany nazwy nieruchomości na Loretto, przez dwa "t", dla odróżnienia od włoskiego Loreta. Pierwotnie w Loretto była skromna kapliczka w lesie, którą z czasem przeniesiono do murowanego budynku. By pomieścić wszystkich przychodzących na nabożeństwa trzeba było rozbudować kaplicę. Zadanie to przyszło realizować w okresie wyjątkowo trudnym dla kościoła - u schyłku epoki stalinowskiej. Prace rozpoczęte w 1952 r. były kontynuowane mimo licznych przeszkód. Władze komunistyczne różnymi sposobami starały się je opóźniać. Dopiero w 1960 r. w nowej kaplicy odprawiono pierwszą mszę św. Poświęcenia dokonano w 1984 r. Trzy lata później prymas Polski, kard. Józef Glemp podniósł kaplicę Matki Bożej Loretańskiej do rangi sanktuarium. W kaplicy znajduje się słynąca licznymi łaskami figura Matki Bożej Loretańskiej z mediolańskiej pracowni rzeźbiarskiej. Jest kopią rzeźby Leopolda Celaniego z Sanktuarium Świętego Domku w Loreto we Włoszech. Znamienne, iż rzeźba stanęła na ołtarzu głównym w polskim Loretto w nocy z 11 na 12 grudnia 1981 r., w przeddzień wprowadzenia stanu wojennego. Loretto jest dziś miejscem szczególnym. Przyciąga liczne pielgrzymki, a główne uroczystości odpustowe odbywają się tu rokrocznie w pierwszą niedzielę po 8 września, w dniu święta Narodzenia Matki Bożej. Loretto jest dla zakonnic ośrodkiem formacji - w odosobnieniu trwają na modlitwie, uczestniczą w wykładach i przygotowują się do życia zakonnego. Tutaj potrzebujący i poszukujący znajdują oparcie - osoby starsze i schorowane mogą odpoczywać w domu zwanym Dziełem Miłości im. ks. Ignacego Kłopotowskiego, młodzież licznie gromadzi się na rekolekcjach, które mają pomóc w odnalezieniu właściwej drogi.

Ignacy Kłopotowski zmarł na zawał serca 7 września 1931 r. Został pochowany na Powązkach, a rok później - zgodnie z jego wolą - siostry Loretanki przeniosły jego ciało do grobowca w Loretto.

Elżbieta Gutowska






Żeby powiększyć miniaturę kliknij na niej

9060