Patroni naszych ulic

�wi�ty Hieronim - opiekun student�w,
ksi�garzy, biblist�w, egzeget�w i eremit�w


Cztery wieki po narodzeniu Chrystusa chrze�cija�stwo zatriumfowa�o, staj�c si� oficjaln� religi� najwi�kszej pot�gi �wiata - Cesarstwa Rzymskiego. Sytuacja religijna w tym pa�stwie by�a jednak ogromnie skomplikowana. Wyznawcy dawnych bog�w byli niepor�wnanie liczniejsi od chrze�cijan, jednak ich religia mia�a wi�cej wsp�lnego z umi�owaniem tradycji ni� z prawdziw� wiar� - mo�na by rzec: starych bog�w nie traktowano ju� ca�kiem powa�nie.

Chrze�cija�stwo natomiast by�o religi� m�od�, maj�c� grono �arliwych wyznawc�w, co wi�cej - obowi�zkiem ka�dego chrze�cijanina by�o nawracanie pogan, podczas gdy nikt przy zdrowych zmys�ach nie usi�owa�by nikogo nawraca� na wiar� w Zeusa czy Aten�. Religia poga�ska by�a bardzo tolerancyjna - ka�demu wolno by�o czci� dowolnych bog�w, byleby tylko uczci� te� tych rzymskich. Natomiast B�g chrze�cijan ��da� wy��czno�ci.

Dlatego, gdy tylko chrze�cijanie odnie�li zwyci�stwo, zabrali si� do prawdziwego prze�ladowania pogan, przy kt�rym dawne prze�ladowania wyznawc�w Chrystusa mo�na uzna� za niewiele znacz�ce incydenty. Z jeszcze wi�ksz� zaciek�o�ci� chrze�cijanie zwalczali siebie nawzajem. Powsta�o wiele sekt i od�am�w chrze�cija�stwa, kt�re r�nie interpretowa�y nauki Jezusa przekazane w Ewangeliach, a za przekonania gotowe by�y odda� lub zabra� �ycie. �wczesne podzia�y by�y o wiele istotniejsze i bardziej �ywe ni� we wsp�czesnym chrze�cija�stwie.

W tych w�a�nie czasach przyszed� na �wiat Hieronim - p�niejszy doktor Ko�cio�a i �wi�ty. Urodzi� si� w Strydonie, na terenie dzisiejszej Chorwacji, w rodzinie zamo�nych i pobo�nych chrze�cijan pochodzenia rzymskiego. Odebra� staranne wykszta�cenie - �wietnie zna� autor�w klasycznych, z ulubionym Cyceronem na czele. W m�odo�ci wiele podr�owa� (w�wczas uwa�ano to za cz�� wykszta�cenia), a nast�pnie rozpocz�� karier� urz�dnicz�.

Wkr�tce jednak zrozumia�, �e nie to by�o jego powo�aniem. Zosta� mnichem i wyruszy� na Wsch�d, do Ziemi �wi�tej, by tam zaj�� si� prac� naukow�. Niestety, musia� przerwa� podr� z powodu powa�nej choroby. Znalaz� si� o krok od �mierci. Przy�ni� si� mu w�wczas sen, kt�ry odmieni� jego �ycie - us�ysza� w nim napomnienie, �e jest bardziej oddany Cyceronowi ni� Chrystusowi. Po wyzdrowieniu postanowi� po�wi�ci� swoje �ycie zg��bianiu Pisma �wi�tego. Aby czyta� je w oryginale, nauczy� si� nawet j�zyka hebrajskiego i aramejskiego, a nast�pnie osiad� na Pustyni Chalcydyckiej, gdzie przez wiele lat studiowa� Stary i Nowy Testament.

Opu�ci� swoj� samotni� po kilku latach, aby przyj�� �wi�cenia kap�a�skie, pod tym jednak warunkiem, �e b�dzie m�g� nadal pracowa� naukowo. Jego niebywa�� wiedz� i zdolno�ci postanowi� wykorzysta� �wczesny papie� Damazy. Na jego polecenie Hieronim rozpocz�� prac� nad ogromnym dzie�em - t�umaczeniem Pisma �wi�tego na j�zyk �aci�ski. By� to trud niewyobra�alny dla jednego cz�owieka: praca zaj�a mu 24 lata.

Stary Testament zosta� napisany niemal w ca�o�ci w j�zyku hebrajskim. Nowy Testament napisano po grecku. Jednak w czasach Jezusa staro�ytny hebrajski by� ju� tylko j�zykiem sakralnym, pisanym. Tak�e grecki by� j�zykiem ludzi wykszta�conych. W Palestynie, w czasach Jezusa, powszechnie u�ywano j�zyka aramejskiego - i nim napisano kilka ksi�g, mi�dzy innymi trzy Ewangelie. Czterysta lat po Chrystusie, w czasach Hieronima, coraz mniej ludzi zna�o grek�, a j�zykiem ludzi wykszta�conych sta�a si� �acina. Konieczno�ci� sta�o si� wi�c nowe t�umaczenie Pisma �wi�tego.

Wi�kszo�� t�umaczy mozoli�a si� nad znalezieniem dok�adnych odpowiednik�w poszczeg�lnych s��w, nie bacz�c na to, �e tekst stawa� si� w ten spos�b niezrozumia�y. Hieronim by� za� t�umaczem niezwyk�ym. Uwa�a�, �e nale�y prze�o�y� raczej sens na sens, ni� s�owo na s�owo. By�o to doskona�e rozwi�zanie. T�umaczenie Hieronima Ko�ci� uzna� za tekst podstawowy i obowi�zuj�cy wszystkich chrze�cijan, dlatego okre�lono go jako Wulgat�, czyli "textus vulgatus" - tekst pospolity (powszechny). Z czasem Wulgata wypar�a wszelkie inne �aci�skie wersje Biblii.

Biblia w t�umaczeniu �wi�tego Hieronima sta�a si� dla Ko�cio�a na pograniczu staro�ytno�ci i �redniowiecza podstaw� do walki z wszelkimi herezjami (wynikaj�cymi cz�sto w�a�nie z odmiennych t�umacze� Pisma �wi�tego), gdy dopiero ustalano kanony wiary i �ciera�o si� ze sob� wiele opcji. Kolejnym trudnym momentem w historii Ko�cio�a katolickiego by� okres reformacji w XVI wieku, gdy cz�� chrze�cijan pod przyw�dztwem reformator�w, m.in. Marcina Lutra i Jana Kalwina, od��czy�a si� od Ko�cio�a katolickiego w prote�cie przeciw nadu�yciom. Okre�la si� ich dzisiaj jako protestant�w.

Ko�ci� katolicki przeszed� w�wczas ogromne zmiany, naprawi� uchybienia i podj�� ogromn� kontrofensyw�, staraj�c si� na powr�t przyci�gn�� wiernych. Zacz�to budowa� wspania�e barokowe �wi�tynie z bogatym wystrojem wn�trza, u�ywa� kadzide�, organ�w, jak r�wnie� - wzorem protestant�w - t�umaczy� Pismo �wi�te na j�zyki narodowe, tak, by sta�o si� zrozumia�e dla wszystkich wiernych, a nie tylko nielicznych znaj�cych �acin�. Podstaw� do tych t�umacze� nie by�a jednak Biblia w oryginale hebrajskim i greckim, ale zatwierdzona oficjalnie w�wczas przez Ko�ci� �aci�ska Biblia �wi�tego Hieronima.

Polskiego przek�adu Pisma �wi�tego dokona� w XVII wieku jezuita, ksi�dz Jakub Wujek. Jego t�umaczenie - niezwykle pi�kne i poetyckie � by�o u�ywane a� do po�owy XX wieku. Dopiero w latach sze��dziesi�tych dwudziestego wieku, z okazji jubileuszu tysi�clecia chrztu Polski, wydano tak zwan� Bibli� Tysi�clecia - nowy przek�ad Pisma �wi�tego na j�zyk polski. Dokonano go z j�zyk�w orygina�u. By�o to konieczno�ci�, gdy� j�zyk Biblii ks. Wujka z czasem sta� si� dla wiernych niezrozumia�y. Najnowszym polskim przek�adem Starego i Nowego Testamentu jest ten dokonany przez profesora nauk biblijnych Kazimierza Romaniuka, poprzedniego biskupa naszej Diecezji Warszawsko-Praskiej. Tote� Biblia ta okre�lana jest jako "Biblia Warszawsko-Praska".


T. Paw�owski

7987